Korzenie lubią strip-till
Syngenta we współpracy z producentami sprzętu do siewu w systemie strip-till oraz cukrownia Glinojeck z grupy Pfeifer & Langen, systematycznie
organizuje dla rolników warsztaty polowe. Na spotkaniu pod koniec czerwca br. w miejscowości Wioska, gmina Skępe, w Gospodarstwie
Rolnym Macieja Czajkowskiego plantatorzy mogli porównywać dwie technologie uprawy w burakach cukrowych i w kukurydzy oraz
liczna kolekcje odmian tych roślin buraka firmy Syngenta.
Maciej Czajkowski uprawia buraki na prawie 300 ha (ponad 20% areału). Można powiedzieć, że jest wytrawnym ekspertem od uprawy pasowej
strip-till. W tej technologii sieje buraki cukrowe,kukurydzę i fasolę. Uprawę pasową stosuje od kilku już lat, podczas których
przetestował praktycznie wszystkie dostępne w Polsce zestawy do strip-tillu.

Pasowa wg Czajkowskiego
Gospodarz opowiedział plantatorom o swoich doświadczeniach z różnymi technologiami uprawy i siewu roślin oraz o tym czego nauczył się w ostatnich kilku latach
na temat strip-tillu. Ta nauka i zdobyte doświadczenie zaowocowały ostatecznie stworzeniem udoskonalonego przez rolnika, własnego, niezawodnego zestawu do uprawy
pasowej z jednoczesnym siewem i nawożeniem roślin.
– Pługi ze względu na koszt uprawy i czasochłonność zastąpiłem w 2008 r. agregatami – mówi Maciej Czajkowski.
– Niestety takie uproszczenie powodowało słabe wschody rzepaku i niemożliwość wprowadzenia nawozów PK w głębsze warstwy pod korzeń roślin. W 2010 r.
podjąłem pierwsze próby z uprawą pasową. Testowałem przez trzy lata różne maszyny do tej technologii i każda miała jakieś niedomagania.
Pierwsza maszyna zapychała się, druga źle mieszała, trzecia źle odwracała, czwarta źle realizowała nawożenie. Widząc wady stosowanych
rozwiązań postanowiłem w 2013 r. zbudować coś samemu. Już w 2014 r. taka maszyna powstała i zasiałem nią ok. 700 ha.
Efekty stosowania uprawy pasowej znacznie poprawiły się, ale zestaw przed siewami w br. został udoskonalony o hydraulikę.
Gospodarz jest bardzo zadowolony z efektów uprawy pasowej. Oczywiście trzeba się jej nauczyć, bo uprawa pasowa wymaga całkowitej
zmiany programów odchwaszczania i stosowania środków na bazie glifosatu. Rośnie przy takiej uprawie zagrożenie szkodami wyrządzanymi przez nornice i myszy,
ale Maciej Czajkowski zaprosił w tym względzie do pomocy ptaki drapieżne wystawiając dla nich na polach tyczki. Problemem uprawy pasowej w burakach cukrowych stały się,
jak na ironię, bardzo długie korzenie palowe, z których wyorywaniem bez strat nie wszystkie kombajny sobie radzą.
Dlatego gospodarz do wykopków używa kombajnu i przyczepy przeładowczej Grimme.

Buraki i kukurydza
Na spotkaniu w Wiosce efekty uprawy pasowej można było ocenić i porównać z klasyczną uprawą po głębokiej orce w odmianach buraka cukrowego i mieszańcach
kukurydzy firmy Syngenta. Cechy tych odmian omówił plantatorom Jerzy Włodarski z Syngenta Polska. Zapowiedział też szereg nowości chemicznych, które w najbliższych
trzech latach firma wprowadzi na rynek. Ma to być np. (spodziewane wprowadzenie na rynek w 2018 r.) preparat biologiczny na bazie bakterii, które pasożytują mątwika.
Wcześniej prawdopodobne są rejestracje kilku nowych fungicydów do ochrony buraka cukrowego. Oczywiście sukcesywnie, każdego roku będą pojawiały się nowe, lepsze
odmiany zarówno buraka cukrowego, jak i kukurydzy. Do tych nowości i wielu ciekawych tematów poruszanych na spotkaniu w Wiosce wrócimy już niebawem.

Pasowa kontra pług
Pisaliśmy niedawno o buraczanym spotkaniu w miejscowości Wioska, gmina Skępe w Gospodarstwie Rolnym Macieja Czajkowskiego.
Jego współorganizatorem była firma Syngenta i cukrownia Glinojeck z grupy
cukrowni Pfeifer & Langen.
Plantator uprawia buraki na prawie 300 ha. Jak informowaliśmy, jest ekspertem od uprawy pasowej strip-till, w której sieje buraki cukrowe, kukurydzę i fasolę.

W tej chwili używa do uprawy pasowej zestawu zmodyfikowanego i udoskonalonego.
Powstał on po kilku latach doświadczeń i testowania maszyn dostępnych na rynku.
Dziś jednak nie o rozwiązaniach autorskich gospodarza w konstrukcji tej maszyny, ale o korzyściach, które widzi rolnik.

Cieplejsza gleba i więcej wody
Te ważne czynniki, którymi jest temperatura gleby i wilgotność na różnych poziomach
warstwy gleby Maciej Czajkowski bada specjalnymi miernikami zainstalowanymi
na polu i bierze pod uwagę w agrotechnice. Te badania parametrów potwierdzają przewagę uprawy pasowej w stosunku do konwencjonalnej dla korzystnego kształtowania się                                                        temperatury i wilgotności gleby dla roślin. Gleba ogrzewa się szybciej, zaś woda z opadów nie spływa powierzchniowo, nie ucieka przez profil gleby,
lecz praktycznie w całości jest magazynowana. Dzięki mulczowi stanowiącemu barierę dla chwastów jest on także barierą do parowania wody z gleby i dodatkowo
uniemożliwia jej spływ powierzchniowy nawet przy intensywnych opadach atmosferycznych.
Bez erozji wietrznej
Niezwykle ważne w gospodarstwie jest ograniczenie praktycznie do zera strat cząstek ilastych i pylistych gleby odpowiedzialnych za kompleks sorpcyjny.
Na polach gospodarza gleby poddawane są silnej erozji wietrznej, która te straty powoduje. W uprawie pasowej są one minimalne, a jeżeli uprawa pasowa prowadzona jest
z wykorzystaniem mulczu z poplonów i przedplonów, tych strat praktycznie nie ma. Orka, choć trzeba przyznać jej wiele zalet i korzyści, ma też wady.
Są to m.in. niska wydajność i duża energochłonność. Tworzenie podeszwy płużnej i zaskorupianie się gleby, wyciąganie nasion chwastów, kamieni i martwicy,
zmniejszenie nośności gleby, przesuszenie warstwy ornej i niszczenie naturalnej, z bogatym życiem mikrobiologicznym, warstwy ochronnej gleby.
Po pługu podeszwa i mata
Przy stosowaniu uprawy płużnej i przyorywaniu resztek pożniwnych największym problemem, choć często nie dostrzeganym przez rolników, jest mata słomiana.
Jej lokalizacja zależy od głębokości orki. Ta mata jest barierą dla swobodnego rozwoju i wzrostu korzeni roślin, zwłaszcza buraka cukrowego.
Zwykle do warstwy maty zlokalizowana jest zasobność w składniki pokarmowe i do tej warstwy sięgają lepsze warunki wilgotnościowe i fizykochemiczne gleby.
Przy intensywnych opadach deszczu mata ta działa tak jak położona warstwa folii, tj. woda wsiąka do warstwy maty, a jej nadmiar spływa powierzchniowo.
Pasowo znacznie taniej
Poza korzyściami dla gleby, zapasów wody i plonowania roślin, uprawa pasowa jest znacznie tańsza od klasycznej uprawy orkowej.
Jak wylicza Czajkowski, przy uprawie płużnej nie licząc znacznie większej czasochłonności na 1 ha prac przedsiewnych i siewu (podorywka, nawożenie NPK, orka + wał Cambella,
uprawa przedsiewna, siew) trzeba zużyć 45 l oleju napędowego. W uprawie pasowej (zastosowanie brony łopatkowej, aplikacja glifosatu, nawożenie NPK i uprawa pasowa + jednoczesny siew)
wystarczy 25 l oleju napędowego na hektar. Obok mniejszego zużycia paliwa uprawa pasowa pozwala sporo zaoszczędzić na zużyciu materiału siewnego (siew punktowy).
Pozwala też znacznie zredukować park maszynowy, czyli wyeliminować wszystkie maszyny, które zastępuje zestaw do uprawy pasowej.
Są problemy, ale…
Z uprawy pasowej dla Czajkowskiego płyną same korzyści, ale przestrzega on przed pewnymi problemami tej technologii, których doświadczył.
Niezwykle istotne dla pracy maszyn do strip-till jest dobre przygotowanie stanowiska po przedplonach. Nieodzownym narzędziem, w które trzeba doposażyć kombajn to rozrzutnik plew i słomy.
Tylko przy bardzo wyrównanym polu i rozdrobnionym materiale resztek pożniwnych maszyna do uprawy pasowej i siewu będzie pracowała szybko, precyzyjnie, bez zapychania się i awarii.
Dlatego w gospodarstwie jest też zestaw brony mulczowej i brony łopatkowej, które przygotowują pole idealnie pod pracę zestawu do uprawy pasowej.
Pługi ze względu na koszt uprawy i czasochłonność gospodarz zastąpił najpierw agregatami. Takie uproszczenie powodowało jednak słabe wschody rzepaku i brak możliwości wprowadzenia
nawozów PK w głębsze warstwy pod korzeń roślin. Następnym krokiem szukania najlepszej technologii były próby z uprawą pasową.
Każdy z wypróbowanych zestawów do strip-tillu nie był idealny i ostatecznie widząc różne niedomagania, stworzył własny z zmodyfikowany i udoskonalony zestaw.
Marek KALINOWSKI